
Czy wspominałem, że za Tobą tęsknię?
Estelle Maskame
Format: | 143x204 |
---|---|
Liczba stron: | 330 |
Oprawa: | Miękka |
Cena: | 37.90 zł |
Podobne: | Feeria Young |
Premiera: 26 października 2016
„Prawda jest taka, że przez ostatni rok nie byłam beznadziejnie zakochana.
Byłam potwornie wściekła.”
Eden i Tyler po raz ostatni widzieli się rok temu. W Nowym Jorku wiele się między nimi wydarzyło, a ich płomienny romans zakończył się rodzinną awanturą. I wtedy Tyler zniknął. Eden sama musiała stawić czoła wściekłej rodzinie, żyć z etykietką niemoralnej pannicy w oczach bliskich i całego Santa Monica, a później z trudem przyjąć do wiadomości, że pomiędzy nią i Tylerem wszystko skończone. Aż w końcu cała miłość, jaką czuła, wyparowała. Zamiast niej pojawił się gniew. Gdy Tyler znów pojawia się na horyzoncie, nic nie jest takie jak dawniej. Czy Eden mu wybaczy? Czy dla niej i Tylera jest jeszcze w ogóle jakaś szansa? Czy ich rodzina się ostatecznie nie rozpadnie?
Ostatni tom bestsellerowej serii.
Tłumaczenie: Anna Dobrzańska, Joanna Wasilewska
Recenzje czytelników
Od ostatniego spotkania Eden i Tylera znowu minął rok. Ich życie zmieniło się diametralnie. W Nowym Jorku między nimi wydarzyło się wiele. Zbliżyli się do siebie, a teraz znowu są od siebie daleko. Tyler wyjechał, niespodziewanie zostawił Eden w całym tym bałaganie. Musiała ona sama stawić czoła rzeczywistości, bo w końcu to co dobrego i bezkonfliktowego wydarzyło sie w NY zostaje poniekąd w NY. Tylko, że to co wydarzyło się pomiędzy tą dwójką miało być na zawsze, mieli przenoście góry razem. Eden wraca na wakacje do miasta. Mimo, że nie wie co kierowało jej bratem, mimo, że trudno było jej się pogodzić z jego wyborem to dała radę. Wciąż jest na niego wściekła, ale teraz nie czuję się w nim zakochana, nie czuję nic z tego co czuła poprzednich wakacji. Sytuacja jest nadal dla niej trudna, nic nie jest już takie same, aż tu nagle Tyler niespodziewanie pojawia się w mieście. Eden czuje się zagubiona, nie wie co począć. Z jednej z strony chce sie dowiedzieć co kierowało Tylerem tamtej nocy kiedy uciekł, a z drugiej nie chce go widzie. Czy da ona im drugą szanse? Czy w ogóle jest jeszcze jakaś nadzieja dla ich związku? Czy chłopak będzie miał szanse wytłumaczyć się ze swoich wyborów? Odpowiedzi na wszystkie te pytania, oraz takie,z którymi zostawiła nas autorka po przeczytaniu drugiej części, cudownej trylogii DIMILY znajdziecie w już ostatniej, ale równie genialnej jak jej poprzedniczki, trzeciej części serii! "Czy wspomniałam, że Cię kocham?" oceniłam na dziesięć, "Czy wspomniałem, że Cię potrzebuje?" również dała dziesięć punktów, każda z tych książek była lepsza od poprzedniej. Kiedy przyszło mi do postawienie oceny dla "Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknie?" miałam mętlik w głowie, ale to tylko dlatego, że znowu ta część była lepsza niż wcześniej, a skoro im dałam już maksymalną liczbę punktów to co mam dać tej?! Najchętniej dałabym 12/10, ale niestety skala mi na to nie pozwala, a uwierzcie 3 część DIMILY w stu procentach zasługuje na dwunastkę! Czytanie książek Estelle Maskame to nie tylko poznawanie nowych bohaterów, ich historii oraz kibicowanie Eden i Tylerowi, ale o też podróż do nowego miejsca. Autorka sprawia, że nie tylko wyruszamy w wycieczkę po świecie bohaterów, ale też do nowego miejsca. Wszystkie opisy sprawiają, że czułam sie jakbym nie tylko czytała książkę, ale i była w danym miejscu. W pierwszej części odwiedziłam Santa Monice, w drugiej cudowny Nowy Jork, a za to w trzeciej zostałam zabrana do magicznego Portland! Cała seria nie tylko przypadnie do gustu miłośnikom romansów, dobrej fabuły, świetnie wykreowanych bohaterów, ale również ludzi, którzy marzą by zwiedzić Amerykę. Dzięki Estelle dostałam szanse by z parą cudownych bohaterów wyjechać na kilku godzinną podróż i wiem, że wybrać się może w tą podróż każdy, wystarcz tylko sięgnąć po tę trylogię. Przeczytałam już wiele książek, a jeszcze więcej jest przede mną. Nie zmienia to jednak faktu, że Dimily jest jedną z najlepszych trylogii jakie czytałam. Od pierwszej strony historia Eden mnie pochłonęła. W momencie skończenia którejś części miałam wielką chęć na kolejną, po każdej miałam wielkiego kaca, mogłam myśleć tylko o tej książce. W stylu pisania Estelle Maskame jest coś co każe mi czytać dalej, sprawia, że mówię sobie jeszcze tylko jeden rozdział a czytam ich co najmniej pięć. Kolejną rzeczą, o której muszę wspomnieć, w tej już ostatniej części serii to idealnie oddające charakter i świetnie dopasowane do siebie okładki. Pierwsza z nich podbiła moje serce, była wręcz magiczna, każda kolejna także jest. Jak dla mnie są to najładniejsze okładki jakie spotkałam. Gdyby nie to, że byłam ciekawa samej fabuły to na pewno sięgnęłabym po tę pozycję choćby ze względu właśnie na jej szatę graficzną! Jeżeli chodzi o serię Dimily to mogłabym pisać i pisać, bo już dawno żaden cykl nie podbił mojego serca od pierwszej do ostatniej części. Każda była dla mnie wyjątkowa, lepsza od poprzedniej i trafiała w moje wymogi stu procentowo. Wiem, że jeżeli tylko zostanie dana tej serii szansa to podbije ona nie jedno serca Recenzja dostępna również na blogu happy1forever.blogspot.com
Książkomania (http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/)
2016-11-05 19:22:03
Dimily po raz trzeci… i ostatni. Miłość nie wybiera. Czasami dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie. Czasami zakochujemy się w osobie, w której nie powinniśmy. Czy można kochać przybranego brata, jako mężczyznę, nie jako brata? Czy można oddać serce przybranej siostrze? Ta miłość jest zdecydowanie trudna, ale mimo wszystko realna. Estelle Maskame przez trzy tomy starała się nam pokazać wszystkie za i przeciw takiej miłości. „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?” to ostatni tom trylogii Dimily, powieści z gatunku new adult. Tutaj wszystko się wyjaśnia, poznajemy najbardziej skrywane sekrety rodzin Eden i Tylera, i w końcu odpowiadamy sobie na to najważniejsze pytanie: czy miłość przybranego rodzeństwa przetrwa ciężką próbę? „Życie nie polega wyłącznie na babraniu się w przeszłości i walce z przeciwnościami losu. Czasem należy po prostu się nim cieszyć.” Tyler wyjechał i to Eden przez cały rok musiała się zmagać z ojcem, który nie akceptuje jej i jej związku z przybranym bratem, z otoczeniem, które zareagowało na wiadomość o ich miłości raczej niechętnie. Ale Eden już wyleczyła się z Tylera, już go nie kocha. Teraz czuje tylko nienawiść. Gdy ich oczy znów się spotykają serce Eden zamiera. Tyler wyjaśnia powody swojej ucieczki, ale czy Eden mu wybaczy? Czy jest jeszcze szansa na tę miłość, która ma przeciw sobie cały świat? „Człowiek, który kiedyś był dla mnie całym światem, o czym przekonałam się dopiero wtedy, gdy odszedł i nigdy nie wrócił.” Bardzo trudno było mi przeczytać „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?”. Nie dlatego, że książka jest zła, ale dlatego, że wiedziałam, że to już koniec. To koniec Dimily. Nie chciałam rozstawać się z Eden i Tylerem, za bardzo ich pokochałam i bardzo, bardzo mocno kibicowałam im. Byłam po ich stronie od pierwszej części. Dwie poprzednie części doprowadziły zapewne niejednego czytelnika do łez. „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?” doprowadza do szaleństwa. Dosłownie! Szalejemy odkrywając wszystkie tajemnice. Szalejemy, gdy wraca Tyler. Szalejemy, gdy Eden mówi: „Między nami wszystko skończone, Tyler”. „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?” to zakończenie trylogii Dimily. Tutaj wszystko się kończy, ale również zaczyna. Co się zaczyna? Tego dowiecie się z książki, natomiast co się kończy? Kończy się nasza przygoda z Dimily. „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?” utrzymuj poziom swoich poprzedniczek, jednak miałam wrażenie, że to nieco spokojniejsza część. Są kłótnie, są niedomówienia, są powody do łez i do śmiechu, są sceny przesiąknięte erotyzmem i są sceny pełne przyjaźni i oddania. Jednak ta książka to spokojne zakończenie pewnego etapu. Estelle Maskame postawiła na trylogię, dlatego ze smutkiem pożegnamy się z Eden i Tylerem. Książkę czyta się bardzo szybko. Wystarczy jeden, góra dwa wieczory, by przebrnąć przez tę gonitwę uczuć, wybuchy emocji, pełne pożądania sceny. Eden i Tyler po tylu przejściach, tylu zmagań z przeciwnościami losu zasługują na to, żeby być razem, ale czy mają w sobie jeszcze dość odwagi i akceptacji? Eden została wykreowana na bardzo silną i mądrą dziewczynę. Choć momentami działa spontanicznie, nie ma w tej spontaniczności nic głupiego. Dziewczyna wie czego chce i dąży do tego by być szczęśliwa. Tyler to chłopak z trudnym dzieciństwem. Musi zmagać się z agresją i napadami złości. Ale chce walczyć. Chce walczyć nie tylko dla Eden, ale przede wszystkim dla siebie. Eden i Tyler to para idealna, a jedyny minus to to, że są przybranym rodzeństwem. Ich miłość wydaje się zakazana, ale tak naprawdę nie są ze sobą spokrewnieni. Czy ludzie ich zaakceptują? Czy oni sami siebie zaakceptują? „Niczego nie nienawidzę tak bardzo, jak nie wiedzieć czegoś, co wiedzieć pragnę za wszelką cenę.” Estelle Maskame bardzo dobrze wykreowała postacie drugoplanowe. Przyjaciele Eden i Tylera to wzory idealnych przyjaciół. Autorka pokazała na czym polega prawdziwa przyjaźń, taka na dobre i na złe. Przyjaciel zawsze staje po twojej stronie, zawsze cię wspiera, pociesza i stara się być blisko. Na wyróżnienie zasługują również rodzice, zarówno Eden jak i Tylera. To bardzo dobrze nakreślone postacie z rozbudowanym portretem psychologicznym. Mamy szanse poznać w końcu, dlaczego ojciec Eden tak bardzo jest przeciwko swojej córce i przeciwko jej miłości do Tylera. A mamy to mamy – zawsze są po stronie swoich dzieci. Bardzo przykro jest mi się żegnać z Dimily. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze powrócę do tej serii. Emocje, które dzięki tym trzem książkom udało mi się przeżyć były niesamowite Dimily to fenomenalna seria. „Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?” to książka godna polecenia. Cała trylogia jest godna polecenia i polecam ją bardzo gorąco. Jestem pewna, że pokochacie Eden i Tylera równie mocno jak ja, i będą oni gościć w waszych sercach przez bardzo, bardzo długo.
Nataliaaa
2016-11-02 20:57:40